Geniusz Fotografii
Rozdział IV : W DRODZE
tłum. Maryla Wosik
konsultacja językowa /ang/ - Agata Jankowska
konsultacja merytoryczna - Piotr Perczyński
Jedną z najważniejszych
wczesnych postmodernistycznych prac była kolekcja fotografii, zrobionych przez
młodą amerykańską artystkę Cindy Sherman. Miała zdecydowanie prozaiczny tytuł Untitled
Dilm Stillsi, ale przewodziła całej postmodernistycznej rewolucji w
fotografii.
Foto
Cindy Sherman /American, b. 1954/
Untitled Film Stills #14 1978
Gelatin silver print
From the series Untitled Film Stills
|
Ekspresja tego nowego
sposobu myślenia o sztuce – jako systemie znaków zdeterminowanych przez
odniesienia do innych znaków – fotografie Sherman zmieniają nasze postrzeganie,
interakcję z obrazami, które nas otaczają, gdy żyjemy naszym własnym życiem.
PRELUDE ... MATERIALISTKA
Na
pierwszy rzut oka, Untitled Film Stills /1977-80/ składa się z 69 małych
czarno-białych fotografii – nieszczególnie uwodzicielskich w technicznym
sensie, które wydają się być autoportretami artystki, przebranej i odgrywającej
szereg fikcyjnych ról. W rzeczywistości nie były to autoportrety, ale Sherman
sama dla siebie była modelką i kontynuowała prace w tej roli przez następne 2,5
dekady, po zamknięciu projektu Untitled Film Stills. To właśnie odgrywanie
ról było istotą tej pracy. Sherman ubrana w różne kostiumy i peruki,
fotografowała siebie ogrywając własne wymyślone scenariusze, małe psychodramy zawierające
w sobie feministyczne stereotypy i archetypy, zależne od punktu widzenia
oglądającego.
Każde
zdjęcie tych serii ukazuje pojedynczą kobietę zaangażowaną w sytuację, przywołującą
chwile często obciążone banałem, który mógłby wywodzić się z filmu. Prace
odnoszą się do Hollywood lub zwłaszcza, według Sherman, do kina europejskiego
lat 50 i 60., okresu, kiedy wzrastała i stawała się świadoma tego, co niesie za
sobą kino i TV. Ta sytuacja zakłada, że widz powinien znać niektóre historie,
strategie i konwencje dotyczące tych obydwu mediów, aczkolwiek Sherman nie tworzyła
fotosów do konkretnych filmów. Przywoływane są gatunki takie jak film noir i
francuska nowa fala, reżyserzy: Alfred Hitchcock i Michelangelo Antonioni oraz
gwiazdy jak Brigitte Bardot i Simone Signore.
Ale
przedmiotem zainteresowania Sherman była rodzajowość, obyczaj. Jest to istotna
część postmodernistycznych wyznaczników. Nie wymaga się od nas w tym przypadku
identyfikacji filmu i scen. Jesteśmy zaproszeni, by popatrzeć, docenić i
odkodować prace Sherman, za pomocą naszej wspólnej wiedzy nabytej z oglądania
filmów, filmowych fotosów i innego rodzaju materiału fotograficznego – jak
zdjęcia prasowe gwiazd – które tworzą naszą indywidualną i kolektywną
interakcję ze wszystkimi obrazami /ruchomymi lub nie/, które pojawiają się w
naszym życiu.
Fotografia
postmodernistyczna nie jest zwykłą, reprezentacją rzeczy – filmowe fotosy,
które przedstawiają niektóre epizody z życia kobiety, w tym przypadku – przedstawiają
je na nowo. To znaczy, aktywnie komentują poprzez tworzenie tej reprezentacji i
odnoszą się do innych reprezentacji, od których mogły być wyprowadzone – innymi
słowy, odnoszą się do gatunku fotosu filmowego. Oczywiście, sztuka nie bierze
się z powietrza. Większość jest inspirowana inną sztuką, nawet jeżeli wydaje
się, że dokonuje skoku w nieznane. Postmodernizm po prostu przyznaje się do tego
długu i oferuje sposób badania skomplikowanych relacji, pomiędzy wszelkimi
rodzajami obrazowania, w tym nasyconym obrazem, zwłaszcza nasyconym fotografią,
świecie.
Prosi się
nas o rozszyfrowanie fotosów Sherman, a one wymagają wielu dekodowań. Pierwszy
poziom interpretacji, do pewnego stopnia, to filmy, które są ilustrowane przez
fotosy. Każda scena ukazuje kobietę, postać, którą możemy identyfikować, jako
wywodzącą się z kultury popularnej. W swoim wstępie do oryginalnego wydania Untitled Film Stills /1990/ krytyk Arthur C.Danto nazywa ją „Dziewczyną”, ale ta dziewczyna jest Kobietą i każda jej
manifestacja w wykonaniu Sherman jest tą, którą możemy dokładnie zidentyfikować.
Jest to niechlujna gospodyni domowa, nieśmiała, ale seksowna bibliotekarka, prostytutka
ze złotym sercem, kobieta zagrożona przez stalkera, przepych dnia codziennego
itd. Znajome postaci, charaktery znane z niezliczonych filmów, są dla nas tak realne,
że praktycznie zapominamy, iż są konstruktami, fikcją, która mimo wszystko
ubarwia nasze widzenie świata.
Wiele z
kobiet portretowanych przez Sherman w tych seriach może być definiowanych jako
„złe dziewczyny”, albo w sytuacjach, które takimi je czynią, są co najmniej trudne.
Ale te wyimaginowane historie sytuowane są przed widzem, więc każdy z nas może
wyrobić swój własny pogląd na temat tego, jak rozwinie się sytuacja. Polem
odniesień są filmy lat 50 i 60, czasy, w których przedstawiania kobiet
portretowanych w filmach realizowały dychotomiczny schemat dziewicy/dziwki.
Dziwka – zła dziewczyna – miała ponieść konsekwencje swoich grzechów, podczas
gdy dziewica – dobra dziewczyna – zostawała z mężczyzną i w konsekwencji z całą
resztą. Tylko filmy z Europy gmatwały ten stereotyp i może był to powód, dla
którego Sherman preferowała kino europejskie oraz „mocne, niezależne kobiety”
znacznie częściej odnajdywane w filmach z kontynentu.
Poczucie
niepokoju i niepewności przedstawione w wielu scenach sugeruje, jednakże,
że celem Sherman jest obalenie dla nas wszystkich stereotypów
dotyczących kobiety, którymi jesteśmy
mamieni nawet dzisiaj. I wiele najmocniejszych, najgwałtowniejszych i
pozytywnych reakcji na prace, pochodziło
ze środowisk feministycznych, które postrzegały
Untitled Film Stills, jako krytykujący stereotypowe obrazy kobiet i
sposoby reprezentacji, w przewadze dyktowane przez mężczyzn.
Ruch
feministycznych lat 70. ujawnił w USA wiele kobiet artystek, które wzięły się
za fotografię i zaczęły tworzyć prace, portretujące kobietę z kobiecej
perspektywy, taką, jaką jest sama w sobie, albo krytykowały męski sposób postrzegania
kobiety. Jednym z kluczowych założeń teorii postmodernistycznej kultury było
męskie spojrzenie, jako zjawisko. To znaczy, tworzenie portretów kobiet, przez
mężczyzn do oglądania przez innych mężczyzn. Takie obrazy ukazywały nie tylko
uprzedzenia, jakie mężczyźni mieli względem kobiet, ale także podskórną
nienawiść wielu z nich, którą czuli w stosunku do kobiet. W świecie, gdzie historia sztuki - w zgodzie z najbardziej rygorystycznymi feministycznymi
teoriami - była w zasadzie mizogyniczna, obowiązkiem kobiet artystek było przeciwdziałanie
temu zniekształconemu obrazowi.
Ratunkiem
dla kobiet fotografów - między innymi
dla Judith Golden, Jo Ann Callis, Eileen Cowan i Joyce Neimanas było tworzenie
prac odnoszących się do reprezentacji kobiet, ale większość została przyćmiona
przez Untitled Film Stills,, co stało się kamieniem węgielnym, nie tylko
dla postmodernistycznej fotografii, ale fotografii feministycznej w ogóle.
Jedną z
podstawowych przyczyn sukcesu Sherman, jest fakt, że Untitled Film Stills
podobała się w takim samym stopniu mężczyznom, jak kobietom. Jak zauważyła
kurator Charlote Cotton:
Do większości prac
Sherman, badającej tożsamość i wizerunek, możemy dotrzeć drogą
wizualnej przyjemności. Satysfakcja i przyjemność z możliwości rozwijania
narracji Untitled Film Stills, na przykład, była istotną częścią
doświadczenia oglądającego. Przyjemność pochodziła z rozwijania narracji
kolekcji Sherman transmitowanej do widza, kiedy ten /ona lub on/ poszukują kodu
obrazowości i ustanawiają, jego lub jej, własną narrację. Krótko,
Untitled Film Stills uwodzi i angażuje zmysły/rozum, i jest w takim samym
stopniu doświadczeniem trzewi jak i intelektualnym.
Praca Sherman,
jako całość, była istotnym elementem wpływu feminizmu na kobiecą fotografię, i
jedno wydaje się ważne, że doszło do tego poprzez osobiste zainteresowania -
miłość do kina, upodobanie do przebierania
się. Twierdzi, że nigdy nie słyszała o teorii "męskiego
postrzegania", gdy zaczynała prace nad Untitled Film Stills.
Natomiast poprzez własne doświadczenie, instynktownie stworzyła prace, które
dotykały szerzej obszaru zagadnień reprezentacji kobiet. Jak napisał Arthur C. Danto:
Nie przypominam sobie
żadnej pracy o tak ponadczasowym charakterze, a zarazem, tak osadzonej w
teraźniejszości, jak fotosy Cindy Sherman, żadnego otwarcia, które zwraca
się do naszej ludzkiej wspólnoty i w tym samym czasie wywołuje najbardziej
światłe spekulacje dotyczące postmodernizmu, żadnych zdjęć, które wyrażają tak
głębokie sądy o kondycji kobiet, a jednocześnie dotykają nas na poziomie, ponad
seksualnymi różnicami. Są pokrzywione, zniekształcone, mądre, ostre i chłodne.
Ale należą do rzadkich dzieł ostatnich dziesięcioleci, które powstały w
odpowiedzi na zapotrzebowanie na wielką sztukę i na uosabiane przez nią
transformacyjne metafory sensu ludzkiej rzeczywistości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz